wtorek, 21 lipca 2015

Prolog

Elena 
Obudziłam się jak zwykle...w ramionach Damona 
-Hej słonko 
-Hej-powiedziałam zaspanym głosem..słyszałam jak Katherina coś kombinuje..- Co ona robi? 
-Nie wiem, pakuje się czy coś... 
-Gdzie się pakuję..... Kath!!!!!!!!!-uslyszalam jak biegnie po schodach 
-Słucham...?
 -Co ty robisz? 
-Pakuje się i Was...
 -Nas? Gdzie? 
-Wyjeżdżamy-powiedziała i uśmiechneła się a ja zerwałam się szybko 
-Gdzie wyjeżdżamy?
 -Do Mystic Falls wydaje mi się że tam bedziemy mogli normalnie mieszkać
 - Kath uspokój się,nigdzie nie wyjeżdżamy
 -Ohhh dlaczego zawsze za mnie decydujesz? Ja wyjeżdżam 
-Elena ale to w sumie może być dobry pomysł-wtrącił Damon 
-Widzisz nawet Damon mnie popiera.... 
-Dobra, tylko żebyście nie żałowali

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz