Po przywitaniu sie z Eleną i Damonem poszłam wziąć kąpiel...byłam zła na siebie że tak łatwo odpuściłam, że o taka głupotę wyłączyłam człowieczeństwo. A Stefan...Stefan to moja pierwsza prawdziwa miłość. Już rozumiem co czuje Elena do Damona...
Elena
Gdy zobaczyłam Katherine nie mogłam w to uwierzyć, wróciła.. Wróciła do nas. Byłam przeszczęśliwa. Jak poszła się umyć ja z Damonem usiedliśmy w salonie
-To ile już lat?
-Hmmm zaraz oblicze-odpowiedział mi
-Czekam-uśmiechnełam się do niego
-151 lat 2 miesięcy 5 dni 7 godzin 32 minut
-Jestem pod wrażeniem
-No widzisz- zaczeliśmy się całować aż do salonu weszła Katherine -Przepraszam-odsuneliśmy się od siebie
-Nic się nie stało... Siadaj
-Nie nie będę wam przeszkadzać.
-Siadaj! Powiedz mi może kto to jest Stefan?
-...
-Hmm?
-Kolega...
-Tylko kolega?
-Elena daj jej spokój-wtrącił Damon
-Dobra...
-Kath, my ci damy teraz spokój. Zabieram Elenę - pociągnął mnie za rękę
-Okey, nie ma sprawy- poszliśmy za dom a potem w głąb lasu na super romantyczny spacer...