środa, 22 lipca 2015

Rozdział 1

Damon
Od samego rana zaczeliśmy się pakować chociaż Katherina i tak spakowała wiekszość. Na mapie znaleźliśmy cel podróży i pojechaliśmy. Podróż z nimi obiema była straszna, ciągle się o coś sprzeczały jak nie o drogę to o muzykę...ale jakoś udało nam się dotrzeć po jakiś 5 godzinach udręki.

 Elena
Od kąd wsiedliśmy do samochodu kłociłam się z Katheriną
-Wyłącz to- leciało Birdy - Skinny Love 
-Boże...-przełaczyłam na Adam Lambert - "Ghost Town"
-Czy ty masz jakikolwiek gust muzyczny?
-Daj spokój
-No weź to przełącz
-Kat nie! Jak masz problem załóż słuchawki
-Ohhhh i od nastepnego przystanku ja siedzę z przodu
-Chyba śnisz...
-No chyba ty
-Ejjj przestańcie-krzyknął Damon zaraz Kath się uciszyła a ja usnełam i tak do czasu aż dojechaliśmy

1 komentarz: