niedziela, 2 sierpnia 2015

Rozdział 3

Elena
Poniedziałek
Wstałam około 6...w końcu dzisiaj idziemy do szkoły. Poszłam wziąć prysznic, gdy wyszłam umalowałam się i uczesałam. Wychodząc z łązienki usłyszałam głos Damona
-Mała co ty robisz?
-Szykuję się do szkoły i ty w sumie też powinieneś...
-Ja?
-Tak ty
-Ja nie będę chodził do szkoły....powiedz że Kath mnie nie zapisała a ty tylko żartujesz...
-Właśnie...Kath.... Czy ona w ogóle wstała? Jakoś jej nie słychać...zaraz przyjdę-pocałowałam go w policzek i poszłam do pokoju Katheriny
-Kath!!! Szkoła!!!- odsunełam zasłony - Kath chcesz się spóźnić?-otworzyła lekko oczy
-Idiotko dzisiaj się nie idzie do szkoły
-Jak to nie idzie? Jest poniedziałek...
-Ale się nie idzie jest wolne..jakieś święto..Nie wiem ale na pewno się nie idzie...
-Ohhh nie mogłaś mi tego powiedzieć wczoraj?
-Najwidoczniej nie mogłam! Idż już!!!!!-wyszłam.

Damon
Po jakiś 15 minutach Elena wróciła
-Tak szybko?
-Lepiej nie zaczynaj-weszła do łazienki i zaraz wyszła...wyszła w
mojej koszuli a potem wskoczyła do łożka
-No do szkoły..ty moja pilna uczennico
-Damon!
-No co?
-No to że się ze mnie śmiejesz
-Wcale nie, ale skoro nie idziesz do szkoły to może...
-To może?
-Pójdziemy na imprezę, bedziemy mogli się pożywić i takie tam...
-W sumie czemu nie ale narazie leżymy-przytuliła się do mnie

Elena
O 16 zaczełam się stylizować na imprezę w sumie trudne to nie było. Rozczochrałam trochę włosy i umazałam się krwią, załozyłąm jeszcze czarną opaskę na szyję i czekałam na Damona.
-Ej Damon!!!!- zaczełam krzyczeć
-Idziecie gdzieś?-zapytała Kath
-Tak
-A mogę zaprosić koleżankę?
-Ale nie będziesz się na niej karmić?
-Nie no to jest moja koleżanka
-Gotowy-wtrącił Damon
-To możesz- powiedziałam do Kath-Nareszcie królewiczu-zaczeliśmy się śmiać i wyszliśmy z domu...zaraz byliśmy na imprezie...zabawa była ekstra a że impreza była "krwawa" to łatwo było nam się pożywić. Około północy wróciliśmy do domu a tam: Kath tańczy na stole i jest pełno ludzi, muzyka na full wpadłam w szał
-Katherina!!!!!!-Damon wyłaczył muzykę- Wszyscy wynocha!!! Kath! Miała być jedna koleżanka!!

1 komentarz: